Jako ojciec dwuletniej córki, każdego dnia cieszę się z jej radości, uśmiechu, codziennego rozwoju i ciekawości świata. Nawet gdy jestem wyczerpany fizycznie i psychicznie, jeden uśmiech zmienia wszystko. Bycie rodzicem to najlepsza z rzeczy, jaka kiedykolwiek mi się przytrafiła. Jednak jeśli widzę informację, o kolejnym wzroście prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży, to słyszę niemy krzyk. Czuję się, jakbym był rozdzierany na pół. Próby samobójcze i “dzieci” nie powinny nigdy występować w jednym zdaniu. Każdy z nas ma coś, co sprawia, że czujemy się bezradni, bezsilni, co sprawia, że czujemy ból w środku. Dla mnie czymś takim jest krzywda dzieci. Jako wprowadzenie do tego tekstu przygotowałem przerażające dane.