2024-07-31
2024-07-09
2024-06-04
Zauważyłeś, jak szybko pokolenie Z się zniechęca? Mam wrażenie, że brakuje im cierpliwości. Technologia przyzwyczaiła ich do natychmiastowego rozwiązywania problemu. Wszystko musi być tu i teraz. Starsze pokolenia nauczyły się, że sukces wymaga ciężkiej pracy i cierpliwości.
Kiedyś, aby znaleźć jakąś informację, trzeba było przekopywać się przez stosy encyklopedii. Wielokrotnie spędziłem pół dnia w bibliotece, żeby znaleźć odpowiedź (i tak nikt tego nie zweryfikuje). A teraz? Wpisujesz hasło w Google i masz wszystko podane jak na tacy.
Urodziłem się w 1987 roku, więc dobrze pamiętam, jak to było. Chciałeś coś osiągnąć? Musisz ciężko pracować. Nic nie przychodzi od razu. Trzeba zapracować na swoje marzenia, krok po kroku, dzień po dniu. Zastanówmy się jednak, czy to tylko ich wina? Czy to po prostu znak naszych czasów? Świat pędzi do przodu, wszystko dzieje się błyskawicznie. Może trudno od nich wymagać cierpliwości, skoro dorastali w rzeczywistości, gdzie wszystko jest na już? Będąc dzieckiem, mając do wyboru sprawdzenie czegoś w Google lub długie szukanie w encyklopediach, nie zastanawiałbym się ani chwili. Czas to w końcu najcenniejsza waluta świata.
Wszędzie widzę młodych ludzi z telefonami w ręku. Uzależnienie od technologii jest ogromnym problemem. Sam często sięgam po telefon, ale młodzi ludzie nie znają życia bez niego. Technologia jest dla nich naturalnym środowiskiem, ale czy to na pewno dobre? To uzależnienie może prowadzić do problemów z koncentracją i zdrowiem psychicznym. Ciągłe bycie online, przeskakiwanie między aplikacjami i powiadomienia – to wszystko może powodować nadmierne obciążenie umysłu.
Z drugiej strony, technologia daje im też niesamowite możliwości. Mają dostęp do informacji i narzędzi, które pomagają im w nauce i pracy. Dzięki technologii mogą szybko zdobywać nowe umiejętności i wiedzę. Nowe rozwiązania nie są dla nich żadnym wyzwaniem — wręcz przeciwnie, świetnie potrafią je wykorzystać, żeby realizować swoje pomysły. W dzisiejszych czasach, gdy świat zmienia się z dnia na dzień, umiejętność szybkiego ogarnięcia nowych technologii jest na wagę złota. I tu młodzi mają przewagę. Ich technologiczne umiejętności mogą napędzać postęp i innowacje w wielu dziedzinach.
Młodzi mają masę pomysłów, które potrafią wprowadzać w życie dzięki technologii. Tworzą, wymyślają, robią niesamowite rzeczy. Ich kreatywność może naprawdę zmieniać świat. Czapki z głów! Ale wiecie co? Badania mówią, że młodsze pokolenia są mniej kreatywne niż starsze. A wiecie dlaczego? Bo nie mają czasu się nudzić! Tak, dobrze czytacie. To właśnie, gdy nic nie robimy, do głowy przychodzą nam najlepsze pomysły. Kiedy ostatnio po prostu leżeliście i gapiliście się w sufit, bez smartfona, książki lub telewizora? Młodzi ciągle są online, scrollują media społecznościowe. Zero czasu na nudę, a to właśnie wtedy mózg ma szansę wymyślić coś naprawdę fajnego. Może czasem warto się zatrzymać i dać mózgowi luz? Odłożyć telefon, dać mu szansę na nowe pomysły? To może być dobra rada od starszych dla młodszych — docenić nudę i dać mózgowi przestrzeń na kreatywność.
Zauważyłeś, że młodym ludziom czasem trudno jest nawiązywać głębsze relacje? Świetnie radzą sobie w kontaktach online, ale bezpośrednie rozmowy to dla nich często wyzwanie. Starsze pokolenia wiedzą, że rozmowy twarzą w twarz są bardzo ważne, by zbudować mocne relacje. Młodsi mogą mieć z tym problem. Trudniej im szczerze rozmawiać i odczytywać mowę ciała, gdy rozmawiają z kimś osobiście. Z drugiej strony, doskonale odnajdują się w internetowej komunikacji, co jest dziś niezwykle cenne. Cały świat przenosi się do sieci, więc może to nie jest wcale problem, tylko po prostu inna, nowa rzeczywistość? Jedno jest pewne — warto uczyć się od siebie nawzajem. Starsi mogą pokazać młodym, jak budować relacje w realnym świecie. A młodzi starszym — jak robić to online.
Osoby z pokolenia Z marzą o świetnej pracy, wysokich zarobkach i dużej ilości wolnego czasu. Oczekują, że już po studiach dostaną wymarzoną posadę i będą świetnie zarabiać. Jednocześnie nie wyobrażają sobie zostawania po godzinach czy pracowania więcej niż 8 godzin dziennie. Chcą mieć czas dla siebie, rodziny, przyjaciół. Nie akceptują nadgodzin, a wymagania co do pensji mają bardzo wysokie.
Starsi często patrzą na to z dezaprobatą. Widzą w tym brak gotowości do ciężkiej pracy i poświęceń. Sam wiele razy zostawałem po godzinach, brałem dodatkowe projekty, kosztem czasu dla rodziny i przyjaciół. Wiem, że sukces wymaga wyrzeczeń.
Czy na pewno mam rację, oceniając młodych tak surowo? Może pokolenie Z po prostu ma inne priorytety? Chcą zarabiać, ale też mieć czas na życie prywatne. Nie są leniwi, po prostu dbają o swoje zdrowie i relacje z bliskimi. To daje do myślenia, ich podejście jest zupełnie inne niż moje czy innych starszych pokoleń, ale może wcale nie jest gorsze? Warto się nad tym zastanowić, zanim oceni się ich zbyt pochopnie. Czy ktoś z nas nie chciałby mieć więcej czasu dla siebie, rodziny i przyjaciół? We wszystkim najważniejszy jest balans.
Dzisiejsi młodzi ludzie są bardzo otwarci i tolerancyjni. Dorastali w świecie, w którym różne kultury, religie i style życia mieszają się ze sobą na co dzień. Dla nich inność to nic niezwykłego — to po prostu część rzeczywistości, którą znają od dziecka. Szanują innych, niezależnie od pochodzenia, orientacji czy poglądów.
Nowe rozwiązania nie są dla nich żadnym wyzwaniem - wręcz przeciwnie, świetnie potrafią je wykorzystać, żeby realizować swoje pomysły. W dzisiejszych czasach, gdy świat zmienia się z dnia na dzień, umiejętność szybkiego ogarnięcia nowych technologii jest na wagę złota. I tutaj młodzi mają przewagę. Ich technologiczne umiejętności mogą napędzać postęp i innowacje w wielu dziedzinach. Starsze pokolenia często czują się pogubione w tym pędzie zmian, ale dla młodych to pestka. Może warto częściej sięgać po ich wiedzę i umiejętności, zamiast z marszu je odrzucać?
Młodzi mają masę pomysłów, które potrafią wprowadzać w życie dzięki technologii. Tworzą, wymyślają, robią niesamowite rzeczy. Ich kreatywność może naprawdę zmieniać świat. Czapki z głów! Ale wiecie co? Badania mówią, że młodsze pokolenia są mniej kreatywne niż starsze. A wiecie dlaczego? Bo nie mają czasu się nudzić! Tak, dobrze czytacie. To właśnie, gdy nic nie robimy, do głowy przychodzą nam najlepsze pomysły. Kiedy ostatnio po prostu leżeliście i gapiliście się w sufit, bez smartfona, książki lub telewizora? Młodzi ciągle są online, scrollują media społecznościowe. Zero czasu na nudę, a to właśnie wtedy mózg ma szansę wymyślić coś naprawdę fajnego. Może czasem warto się zatrzymać i dać mózgowi luz? Odłożyć telefon, dać mu szansę na nowe pomysły? To może być dobra rada od starszych dla młodszych — docenić nudę i dać mózgowi przestrzeń na kreatywność.
Wielu młodych ludzi decyduje się na założenie własnego biznesu. Przedsiębiorczość to zdecydowanie ich mocna strona. Jednocześnie wielu z nich ceni sobie równowagę między pracą a życiem prywatnym. Jak pogodzić te dwie rzeczy? Myślę, że to właśnie może być ich największy atut. Pracują ciężko, ale wiedzą, kiedy zrobić przerwę i zadbać o siebie. To podejście może być inspiracją dla starszych pokoleń – pokazuje, że można osiągać sukcesy zawodowe, a jednocześnie nie zaniedbywać zdrowia i relacji.
Generacja Z to niezła mieszanka cech, wartości i postaw. Przyznaję, że niektóre ich zachowania nieźle mnie wkurzają, ale jednocześnie widzę, ile mogę się od nich nauczyć. Jasne, mają swoje wady, jak ciągłe gapienie się w ekrany smartfonów czy czasem zbyt wysokie wymagania. Mają też sporo do zaoferowania. To, że dążą do równowagi, są otwarci, kreatywni, potrafią ogarnąć technologię i wiedzę. Argument "kiedyś tak robiliśmy i było dobrze" nie zawsze ma sens. Świat się zmienia i to, co kiedyś było spoko, dziś może być nie do przyjęcia.
Czy chciałbym mieć takie możliwości jak dzisiejsi młodzi? Pewnie, że tak. Kto by nie chciał? Ale wiesz co? Jestem całkiem zadowolony z tego, co mam i jak do tego doszedłem. Moje podejście może nie jest idealne, ale się sprawdza. Nie mówię, że to jedyna słuszna droga, każdy musi znaleźć to, co mu najlepiej odpowiada.
Warto uczyć się od siebie nawzajem. Jestem przekonany, że jeśli otworzymy się na perspektywę młodych, wszyscy na tym skorzystamy. W końcu przyszłość należy do nich. Część z nas ma dzieci i ciężko pracuje na to, żeby miały łatwiej niż my kiedyś, więc dlaczego się oburzamy?Podsumowując, generacja Z to fascynujący temat do dyskusji. Mają swoje wady i zalety jak każde pokolenie. Najważniejsze, żebyśmy próbowali się nawzajem zrozumieć i uczyć od siebie.
Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podaj go dalej, będzie mi na pewno miło!
