2024-07-31
2024-06-19
2024-06-04
Serial animowany "Jetsonowie" opowiada o rodzinie państwa (pewnie nikogo tym nie zaskoczę) Jetsonów. Akcja dzieje się w przyszłości, pokazując rzeczy, które w momencie oglądania były jedynie fikcją, a dziś stały się rzeczywistością. Opiszę przykłady urządzeń i zastosowań, na które ośmioletni "JA" patrzyłem z otwartą buzią, a które stały się dla nas codziennością.
W latach 90. nikt nawet nie marzył, że w niedalekiej przyszłości chociaż jedna z tych rzeczy stanie się rzeczywistością. Szanse na to wynosiły jeden do 10 miliardów. Jeśli suche liczby Cię nie przekonują (które wymyśliłem na poczekaniu) to porównałbym to do mistrzostwa Polski zdobytego przez Pogoń Szczecin. Lepiej?
Wróćmy jednak do teraźniejszości i wylądujmy w naszych domowych biurach. Małe magiczne okienka transportują nas na spotkania biznesowe bez konieczności wychodzenia z domu.
George Jetson komunikował się ze swoim szefem za pośrednictwem połączeń wideo. Jeszcze kilka lat temu, było to czymś niewyobrażalnym. Teraz, szczególnie po pandemii, wideokonferencje stały się naszą codziennością. Okazało się, że są tak samo efektywne, jak spotkania na żywo. Wystarczy teleportować się z sypialni do salonu, czasem bez konieczności wychodzenia z piżamy.
Rozwój technologii jest tak dynamiczny, że powstają kolejne niezwykle narzędzia oparte o AI. Ostatnio testowałem narzędzie, dzięki któremu mogłem patrzeć zupełnie w innym kierunku, oglądać serial, a mój rozmówca miał wrażenie, że patrzę na niego. Jest to przydatne podczas nudnych szkoleń. Szefie, jeśli to czytasz, to tylko fikcja literacka. Bardzo cenię sobie szkolenia z BHP!
W świecie "Jetsonów" roboty pomagały w codziennych czynnościach. Prawdziwą gwiazdą i terminatorem wśród nich była gosposia, Rosie.
Oczywiście współczesne roboty mimo rozwoju technologii nie wyglądają jak Rosie, ale wystarczająco spełniają swoje zadanie. Najbardziej skomplikowanym zadaniem, jakie musimy wykonać podczas obsługi robota sprzątającego, jest naciśnięcie przycisku "Start".
Kiedyś (dwa dni temu) moje lenistwo pobiło niespotykaną wcześniej skalę i posłałem robota sprzątającego do kuchni. Misja? Przywieźć pistacje od żony. Tak, wiem...
Przeskoczmy do kolejnego gadżetu, który możemy wywołać słowami "Ok Google".
Na co dzień korzystamy z asystentów głosowych takich jak Siri, Alexa czy Google. Nie wiem, jak to działa, ale wyobrażam sobie malutkiego asystenta, ubranego w strój lokaja, który na komendę "Ok Google" staje przede mną i wykonuje każde polecenie. Za każdym razem, gdy chcę ustawić przypomnienie lub zapisać pomysł, mogę to zrobić bez konieczności wyjmowania telefonu.
Mała uwaga, gdy zrobisz tak w kolejce do mięsnego, to wiele osób popatrzy na Ciebie jak na kosmitę. Płatności zegarkiem? Panie, wracaj pan na swoją planetę.
Oczywiście systemy głosowe nie są dostępne tylko w telefonach, czy w zegarkach, ale także jako obsługa inteligentnego domu.
Oto kilka zastosowań, które możemy wyróżnić:
To tylko kilka przykładów z wielu zastosowań asystentów głosowych. Wszystko zmierza do tego, abyśmy obsługiwali wszystkie urządzenia za pomocą jednej aplikacji.
Pamiętam swoją ekscytację, kiedy przyjaciel 14 lat temu wspomniał mi, że kupił telewizor 3D. Jedyne, o czym myślałem, to kupno takiego technologicznego cacka. Dopłata 1000 zł za funkcje 3D? Warto! Dodatkowo okulary? Zaproszę wszystkich sąsiadów, biorę 12 kompletów! Pamiętam, jak przekonywałem żonę, że to jest najlepsza inwestycja. Wiesz co? Skorzystałem z nich tylko raz. Jak już rozmawiamy, to może chcesz kupić nowiuteńkie okulary 3D?
Dziś technologia 3D nie robi na nikim najmniejszego wrażenia. Wyświetlenie obrazu z telefonu na ekranie telewizora, dodatkowe efekty świetlne czy nieustanna poprawa jakości obrazu – to tylko niektóre z funkcji nowoczesnych telewizorów.
W serialu rodzina państwa Jetsonów miała do dyspozycji przenośne telewizory. W latach 90. telewizory ważyły tyle, co mały słoń w ciąży, a do przesunięcia o parę centymetrów potrzebny był specjalny dźwig. Jakakolwiek próba przeniesienia go samodzielnie kończyła się w najlepszym wypadku wizytą u masażysty.
Dziś mamy laptopy, smartfony, tablety, na których możemy w każdej chwili oglądać telewizję, filmy oraz seriale. Nie potrzebujemy do tego olbrzymiego odbiornika i anteny satelitarnej. Gdziekolwiek jesteśmy, mamy do dyspozycji wszystkie platformy streamingowe, które dostarczają codziennie nowe propozycje.
Więc co myślisz? Zgadzasz się ze mną, że to tylko nasza wyobraźnia nas ogranicza? Czy według Ciebie dzięki rozwojowi technologii idziemy w dobrym kierunku, czy to wszystko dzieje się za szybko? Pomyśl o tym - w latach 70. 80. i 90. kto z nas mógł przewidzieć, że będziemy mieć komputery stacjonarne, laptopy, telefony, a nawet schody, na których wystarczy stanąć, żeby jechać w górę? Napisz mi w komentarzu co o tym sądzisz, może będzie okazja, żeby się o to pokłócić. 😉
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco! Otrzymuj najnowsze teksty, unikalne ciekawostki oraz recenzje narzędzi z dziedziny sztucznej inteligencji, wszystko to bez konkretnego harmonogramu, ale zawsze w samą porę!
© 2024 CREATIVE LAB AI
Strona stworzona w Najszybsza.pl