1. Strona główna
  2. Blog
  3. Jak poprawnie wymawiać nazwy znanych marek?

Jak poprawnie wymawiać nazwy znanych marek?

2024-06-04
Wszyscy znamy trudności, jakie sprawia wymowa zagranicznych marek. Od francuskich domów mody po koreańskich producentów smartfonów – właściwa wymowa często różni się od tego, jak większość Polaków ją wymawia. Ja, gdy muszę powiedzieć Leroy Merlin, to mam ochotę wbić sobie ołówek w oko i mocno przekręcić. Sprawdźmy, jak powinny brzmieć nazwy najpopularniejszych marek.

Wymawianie nazw marketów

W świecie handlu, gdzie nazwy sklepów są tak globalne jak ich zasięg, klienci nie przestają zaskakiwać swoimi kreatywnymi interpretacjami. Oto przegląd najpopularniejszych przekręceń, które możemy usłyszeć na co dzień w naszych galeriach handlowych.

Auchan

Zdarza się usłyszeć różne wersje: "Ałczan", "Auchan", a nawet, jak mawia mój tata, "oszołom". Aby poprawnie wymówić nazwę tego marketu, wyobraź sobie, że siedzisz na wieży Eiffla, delektując się croissantem. Wtedy z ust wydobędzie się poprawne brzmienie: "Oszą". Trochę francuskiego stylu i od razu lepiej!

Carrefour

Najczęstszą pomyłką, jaką słyszę, jest "Kerfur". Skąd ta pomyłka? Myślę, że wynika to z tego, że wiele osób czyta nazwę sklepu po angielsku. Poprawna wymowa tej francuskiej sieci to po prostu "Karfur". Następnym razem, gdy usłyszysz, jak ktoś mówi, że idzie do "Kerfura", możesz z wysokości naszej przysłowiowej wieży Eiffla, z uśmiechem, grzecznie wykrzyczeć mu w twarz, że robi błąd!

Leroy Merlin

Leroy Merlin to prawdziwy król marketów budowlanych. Kiedyś miałem spotkać się z klientem z tego sklepu, ale tak bardzo nie mogłem wymówić nazwy, że zaproponowałem spotkanie na drugim końcu miasta. Niestety to prawdziwa historia... Nazwę tego marketu słyszałem w tak wielu wariantach, że niektóre brzmiały jak zaklęcia z Harry'ego Pottera. W rzeczywistości poprawna wymowa to "lerła merlę", co pochodzi od nazwisk założycieli: Adolphe'a Leroy i Rose Merlin. Następnym razem, gdy będziesz tam kupować farbę czy narzędzia, możesz zaimponować znajomym poprawną wymową. Alternatywą jest określenie „Zielone Obi”.

Jysk

Kiedy próbujesz wymówić "Jysk" i twój język robi salto, pamiętaj – to właściwie "Jusk". I nie, to nie błąd w druku, to duńska finezja w najczystszej postaci. Wymowa może i prosta jak konstrukcja szwedzkiego stołu, ale przynajmniej nie musisz jej montować sam! Choć przyznaję, że gdy pierwszy raz zobaczyłem tę nazwę, to myślałem, że ktoś pomylił literki. Następnym razem, gdy będziesz planować remont mieszkania czy zakup nowych mebli, nie zapomnij o "Jusk" a na hasło „Kamil Ryfa” będzie drożej i zapłacisz za wysyłkę.

Wymowa nazw marek odzieżowych

Globalizacja sprawiła, że międzynarodowe marki takie jak Nike, Zara czy Adidas są obecne w każdym centrum handlowym, ale jest jeden problem: jak poprawnie wymówić ich nazwy, żeby nie wyjść na totalnego laika? Od amerykańskiego Levi's po szwedzkie H&M, każda z tych marek ma swoje językowe pułapki. Oto szybki przewodnik, jak uniknąć językowych wpadek i pokazać, że naprawdę rozumiesz, jak różnorodność kulturowa wpływa na nasze codzienne zakupy!

Levi's

Czas na klasykę: Levi's – marka, której dżinsy zdobyły serca na całym świecie. Większość ludzi błędnie wymawia ją jako „Lewis,” co jest dalekie od prawdy. Poprawna wymowa to „Liwajs”. Tak, dobrze czytasz – „Liwajs”. Nazwa pochodzi od niemieckiego imigranta Leviego Straussa, który przyjął amerykańską wersję swojego imienia. Więc kiedy następnym razem sięgniesz po swoje ulubione jeansy, pamiętaj: to „Liwajs”, a nie „Lewis”.

H&M

Kolejny gigant odzieżowy, H&M, wymaga szczególnej uwagi przy wymawianiu. Na co dzień słyszę „Ha i em,” „Ha end em”, lecz producent zaleca „Ejdż end em”, zgodnie z angielską fonetyką. Pochodzenie nazwy wynika z połączenia słów „Hennes” i „Mauritz”, co sprawia, że jest bardziej szwedzka niż angielska. Pamiętaj o tym, gdy następnym razem staniesz przed wyborem nowych ciuchów – może akurat ktoś doceni twoją poprawną wymowę i zaoferuje Ci zniżkę? Chociaż szczerze wątpię.

Wittchen

Nazwa tej marki często sprawia kłopoty, brzmiąc jak „Łiczen” lub „Łithen”. Kto by pomyślał, że to nasza ojczysta marka. Skąd więc ta nazwa, która brzmi jak wprost z Doliny Krzemowej?

Zagadka rozwiązuje się sama, gdy poznajemy założyciela marki - Jędrzeja Wittchena.

Nagle czar prysł, nie brzmi już tak po amerykańsku, prawda? Choć firma powstała w Poznaniu, to ich walizki podróżne można zobaczyć na lotniskach w każdym zakątku świata.

Następnym razem, gdy zobaczysz walizkę marki Wittchen, pomyśl o Jędrzeju Wittchenie i jego niewiarygodnej podróży od małego zakładu w Poznaniu po salony całego świata. 

Jak poprawnie wymawiać nazwy marek modowych

Jeśli kiedykolwiek próbowałeś wymówić nazwy takich francuskich marek jak Quiosque, Camaieu, to z pewnością zauważyłeś, że można sobie połamać język. Zamiast zgadywać, możesz obejrzeć francuskie pokazy mody, ale może lepiej byłoby coś mniej usypiającego? Balet mongolski albo wyścig łodzi podwodnych?

Quiosque

Quiosque to polska marka z francuską nazwą, co już samo w sobie jest wyzwaniem. Co zabawniejsze, ta elegancko brzmiąca nazwa pochodzi od firmy założonej... w Bydgoszczy. Tak, dobrze czytasz – Bydgoszcz. Ktoś w Bydgoszczy pomyślał, że genialnym pomysłem będzie nazwanie firmy tak, żeby nikt nie potrafił tego wymówić. Zawsze myślałem o Paryżu czy Mediolanie jako stolicach mody, a tu jednak Bydgoszcz wychodzi przed szereg. Poprawna wymowa tej międzynarodowej firmy to „Kiosk” (czar prysł). Pamiętam billboard na Krakowskim Przedmieściu: "Nawet wioski mają kioski". Nie wiem, czy o taki kiosk im chodziło, ale przyznajcie – brzmi to całkiem przekonująco!

Camaieu

Camaieu, czyli „Kamaje”, to francuska marka, której nazwa brzmi jak łamańce językowe. Zamiast elegancji dostajemy zaklęcie z Harry'ego Pottera. Mimo wszystko, marka stawia na klasę i szyk. Następnym razem, gdy próbujesz wymówić tę nazwę, wyobraź sobie, że rzucasz zaklęcie – może wtedy uda się to zrobić bez potknięcia.

Ekstrawaganckie obuwie – Christian Louboutin 

Nie dość, że zakupy to dla mnie katorga, a kupowanie butów to czysty koszmar, to jeszcze muszę się namęczyć przy wymowie niektórych marek. Na szczęście mój portfel świeci pustkami i nie muszę sobie zawracać głowy wymową tych marek, bo mnie na nie, nie stać. Natomiast warto wiedzieć, na co nas nie stać.

Christian Louboutin

Nie wiem, co jest trudniejsze: wybór idealnych butów czy próba wymówienia "Christian Louboutin" bez potknięcia się o własny język. Prawidłowa wymowa to "Kristią Lubutę" – brzmi jak szyk, prawda? Wymawiaj to z pewnością siebie, a może zrobisz wrażenie na sprzedawcy, który sam pewnie woli mówić „te buty z czerwonymi podeszwami”.

Poprawna wymowa nazw firm technologicznych

W świecie technologii, gdzie marki takie jak Apple, Huawei i Xiaomi są na ustach wszystkich, ważne jest, aby wiedzieć, jak właściwie je wymawiać. Ile razy słyszałeś "Apel" lub "Hujałej" i myślałeś, że ktoś próbuje mówić w nieznanym dialekcie? Prawidłowa wymowa tych nazw to klucz do brzmienia jak prawdziwy ekspert, a nie jak ktoś, kto właśnie odkrył smartfon pod kamieniem.

Apple

Apple – firma, której logo zna każde dziecko, ale ilu z nas potrafi ją poprawnie wymówić? Słyszałem już "Ejpola", "Apyla" i inne dziwne wersje. Prawidłowa wymowa to po prostu "Apl". Niby tylko firma ogrodnicza, a tyle zamieszania. Może czas przesiąść się na Androida?

Huawei

Wymawianie nazw chińskich marek technologicznych może być jak próba rozwiązania zagadki. Słyszałem już "Hujałej", ale poprawna wymowa to "Hłałej". Brzmi to trochę jak kichnięcie. Następnym razem, kiedy będziesz w sklepie, spróbuj to wymówić poprawnie. A jeśli Ci się nie uda, zawsze możesz pokazać na telefon i powiedzieć „ten chiński”. Przynajmniej unikniesz krępujących spojrzeń.

Xiaomi

Wymowa nazwy Xiaomi to prawdziwy test dla języka. Czy to ‘Siao-mi’, które brzmi jak wezwanie superbohatera z uniwersum Marvela, czy ‘Szał-mi’, przypominające okrzyk podczas wyprzedaży – obie wersje mają swoich zwolenników. Kiedyś Xiaomi był symbolem memów z nosaczami (Xiaomi lepszy), a teraz bywa droższy niż Samsung i Apple razem wzięte. Tak, dobrze czytacie - ta marka, która kiedyś była synonimem taniego i dobrego sprzętu, teraz może wysysać z portfela dużo więcej niż leczenie kanałowe.

Prawidłowa wymowa nazw firm motoryzacyjnych

W świecie samochodów też łatwo o wpadki przy wymawianiu nazw marek. Słysząc "Hjundaj",  czy "Citroën", nie dziwię się, że ludzie robią błędy. Wymówienie ich poprawnie to niezłe wyzwanie, ale tyle osób już jeździ tymi furami, że wypada znać właściwą wymowę, żeby nie było nieporozumień. BMW może być proste, ale Hyundai, Lamborgini albo Škoda potrafią nieźle namieszać, nawet tym, co się znają na motoryzacji.

Hyundai

Choć "Hjundaj" brzmi swojsko i wielu tak mówi, pamiętajmy, że poprawnie jest "Handej". Tak, dobrze słyszysz - "Handej", a nie "Hjundaj" czy inne dziwne wersje. Prosto i konkretnie, zupełnie jak koreańska myśl techniczna. Następnym razem, gdy będziesz chwalić się kumplom, że jeździsz Hyundaiem, zaimponuj im prawidłową wymową. Z drugiej strony, czy jest czym się chwalić?

Citroën

Citroën - Niby każdy wie, jak go wymówić, ale gdy przychodzi co do czego, to nagle wszyscy mówią "Citroën" z takim namaszczeniem, jakby to było co najmniej imię jakiegoś francuskiego arystokraty. A przecież chodzi o zwykłe "Sitroen". Proste, jak konstrukcja Malucha, a jednak dla niektórych to prawdziwa językowa akrobatyka.

Škoda

Największe zaskoczenie dla Polaków to fakt, że czeska marka Škoda wcale nie brzmi jak "Skoda", a bardziej jak "Szkoda". Tak, wiem, ten znaczek nad "S" może być mylący, ale taki już urok języka czeskiego. Niby prosty, a jednak potrafi zaskoczyć.

Lamborghini

Lamborghini - nazwa, która niejednego może wprawić w konsternację. " Nie, nie, nie! Chyba że jesteście z okolic Sochaczewa, to jeszcze przejdzie, ale poprawna wymowa to "Lamborgini", z akcentem na ostatnią sylabę i bez udziwnień. Często słyszałem wymowę przez "dż", ze względu na to, że czytamy włoską nazwę po angielsku, co już jest bez sensu. Lamborghini to legenda na kółkach, ikona stylu i prestiżu, więc nie psujmy tej magii, kalecząc nazwę tego cacka. ? Wyobraź sobie taką sytuację: siedzisz ze znajomymi, dyskutując o samochodach, i nagle ktoś mówi „Lambordżini" . Spoglądasz na niego i ze spokojem mówisz „ To jest LAMBORGINI, Ty nędzny ignorancie!". Gwarantuję, że w tym momencie wszystkie oczy zwrócą się na Ciebie, a Ty staniesz się motoryzacyjnym guru wieczoru. Ewentualnie dostaniesz w mordę za bycie przemądrzałym bucem.

Podsumowanie

Niezależnie od tego, czy mowa o kultowych dżinsach Levi's czy technologicznych cudach od Apple, właściwa wymowa tych nazw może nie być od razu oczywista. Istnieje wiele różnic językowych, akcentów i wyjątków, które sprawiają, że wymawianie nazw znanych marek nie zawsze jest łatwe. Czy to oznacza, że powinniśmy się poddać i mówić, jak nam się podoba? Niekoniecznie. Poprawna wymowa to nie tylko kwestia dobrego wychowania, ale też szacunku dla marki i jej historii. A poza tym, nie ma nic gorszego niż ktoś, kto próbuje brzmieć światowo, a wychodzi mu to jak z zepsutej płyty. Dlatego odrobina zrozumienia dla niuansów fonetycznych oraz znajomość historii danej marki pomogą każdemu wymawiać je poprawnie i z pewnością siebie.

Zobacz także

Newsletter

Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco! Otrzymuj najnowsze teksty, unikalne ciekawostki oraz recenzje narzędzi z dziedziny sztucznej inteligencji, wszystko to bez konkretnego harmonogramu, ale zawsze w samą porę!


© 2024 CREATIVE LAB AI

Strona stworzona w Najszybsza.pl